4 maja 2009

Cztery gitary i trzy piecyki

Dzisiaj moi uczniowie sprawili mi wiele radości. Cała szkoła huczała od ich elektrycznych gitar, a oni grali z wypiekami na twarzy!
Ich piosenki/utwory były naprawdę fajne i wzruszyło mnie ich zaangażowanie. Włożyli w swoje kompozycje dużo pracy - to nie było na "odwal się". Co ważne - te kompozycje naprawdę były ciekawe.
Ech, klaso VI - wzruszyłaś mnie dziś bardzo. Dziękuję.



Brak komentarzy: