Usłyszałam dzisiaj w radio, że w którymś z przewodników dla obcokrajowców zwiedzających Polskę istnieje porada, żeby się nie uśmiechali na ulicy do nieznajomych, bo zostaną uznani za głupich. Najpierw się oburzyłam, ale potem stwierdziłam, że niestety chyba coś w tym jest.
- uśmiechać się, jak głupi do sera
- głupiemu zawsze dośmiechu
-... a głupiemu radość
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz